Nazwy “stal nierdzewna” jako pierwszy użył w 1912 roku Harry Brearley, brytyjski metalurg, pracujący dla firmy Brown-Firth Laboratories w Sheffield, przypadkowo odkrył stop żelaza z dodatkiem chromu, który okazał się odporny na korozję. Brearley zastosował tę stal w produkcji sztućców, narzędzi chirurgicznych a nawet broni. Od tego czasu technologia produkcji stali nierdzewnej stale się rozwijała, co pozwoliło na tworzenie coraz bardziej zaawansowanych i wysokowydajnych stopów, które znajdują szerokie zastosowanie w różnych dziedzinach życia. Dzięki swoim wyjątkowym właściwościom, takim jak odporność na korozję, trwałość i estetyczny wygląd, stal nierdzewna jest obecnie jednym z najważniejszych materiałów stosowanych w przemyśle oraz życiu codziennym.
W naszym sklepie internetowym oferujemy produkty wykonane głównie ze stali w gatunku A2 i A4, natomiast jesteśmy również importerem elementów złącznych wykonanych z takich stali jak HCR, DUPLEX czy A5.
Jeśli zastanawiasz się którą stal wybrać to zapraszam do dalszej lektury. Postaram się przedstawić najważniejsze różnice pomiędzy tymi dwoma najbardziej popularnymi gatunkami.
Stal nierdzewna A2 posiada jeszcze kilka innych nazw, których używa się w branży, natomiast poza najkrótszą - A2 popularne są również:
- AISI 304
- 1.4301
- X5CrNi18-10
A2 jest najpowszechniejszym gatunkiem stali austenitycznych. Zawartość niklu waha się pomiędzy 8 a 10,5% natomiast chrom jest na poziomie 18 - 20%. Pozostałe pierwiastki w znacznie mniejszej ilości uzupełniające żelazo to mangan, węgiel, krzem, fosfor i siarka
- AISI 304 wykazuje wysoką odporność na korozję,
- ma mniejszą wrażliwość na ciepło w porównaniu do stali 302
- porównując do stali 316 jest dużo bardziej formowalna i podatna na obróbkę
- jest również mocniejsze od innych miękkich stali
Stal kwasoodporna A4 chemicznie jest bardzo podobna do stali nierdzewnej A2, również zawiera wysoki poziom niklu (10-14%) i chromu (16-18,5%) pozostałe pierwiastki są na takim samym poziomie a jedynym wyróżnikiem jest molibden (2-3%) którego w stali nierdzewnej A2 nie znajdziemy w ogóle.
- Właśnie molibden sprawia że ten gatunek stali wyróżnia się jeszcze wyższą odpornościa na korozję w bardziej wymagających, agresywnych środowiskach
(słonych i kwaśnych) - jest mocniejsza od stali AISI 304
- formowalność i podatność na obróbkę jest natomiast dużo niższa w porównaniu do stali nierdzewnej A2
- Ważnym aspektem jest wyróżniającym oba gatunki stali jest również cena. A4 zawsze jest droższa niż A2.
- Właśnie molibden sprawia że ten gatunek stali wyróżnia się jeszcze wyższą odpornościa na korozję w bardziej wymagających, agresywnych środowiskach
Popularna “kwasówka” posiada jeszcze kilka innych nazw po których możemy ją zidentyfikować:
- AISI 316
- 1.4401
- X5CrNiMo17-12-2
Decydując się na wybór odpowiedniego gatunku stali musimy mieć pewność co jest priorytetem dla danego projektu.
- Jeśli głównym determinantem jest cena a środowisko w którym stal będzie zastosowana jest stosunkowo łagodne, najrozsądniejszym wyborem będzie A2.
- Natomiast w przypadku gdy mamy do czynienia ze środowiskiem morskim lub możliwym kontaktem z chemikaliami cena powinna zejść na drugi plan i jedynym właściwym wyborem jest A4.
- Kiedy wymagana jest wysoka wytrzymałość i twardość jedynym słusznym wyborem znów będzie A4 z kolei połączenie wymagające większej elastyczności pokieruje nasz wybór w stronę A2.
Warto przemyśleć gdzie dokładnie stosowany będzie wybrany element złączny, jako ciekawostkę opiszę historię pewnej reklamacji… W naszej branży do reklamacji dochodzi niezwykle rzadko, a jeszcze rzadziej reklamowane produkty faktycznie wykazują jakąkolwiek wadę ukrytą, dlatego z ogromnym zdziwieniem przyjmowaliśmy reklamację śrub w gatunku A2, które mocowały parkowe ławki do podłoża. Co istotne w całej historii reklamowane było tylko kilka sztuk na których pojawiły się oznaki korozji, pozostałe spisywały się bez zarzutu. Po analizie i testach u producenta okazało się że śruby musiały znajdować się w wyjątkowo kwaśnym środowisku. Mieliśmy swoje podejrzenia i zaproponowaliśmy przeglądnięcie monitoringu żeby sprawdzić czy w okolicach ławek coś się nie “rozlało”. Zgodnie z naszymi przypuszczeniami po kilku dniach dostaliśmy informację że sprawcy całego zamieszania zostali zidentyfikowani. Okazało się że okoliczne psy szczególnie upodobały sobie dwie ławki i śruby nie wytrzymały tego systemu nawadniania. Takie sytuacje to oczywiście rzadkość ale czasami osoba projektująca nie bierze wszystkich scenariuszy pod uwagę i podczas montażu można uw projekt jeszcze poprawić.